Porównanie cen ubezpieczenia OC

Lipiec był pierwszym od pół roku miesiącem, w którym odnotowano obniżenie średnich opłat zabezpieczeń OC. Ten kierunek utrzymał się dodatkowo w lipcu. Oznacza to, że możemy spodziewać się kolejnych redukcyj opłat, ewentualnie po wakacjach czeka nas niepokojąca niespodzianka?

Jak wynika z analiz, pierwszy kwartał bieżącego roku przywitał
kierowców aut kolejnymi podwyżkami cen polis odpowiedzialności cywilnej. W marcu obowiązującego roku płaciliśmy za asekurację około o 43% więcej, aniżeli w tym samym miesiącu rok wcześniej. Na szczęście tempo podwyżek przystopowało i w kolejnych miesiącach średnie ceny umów OC ustabilizowały się.

Lipiec  2017 znacznie droższy od lipca ubiegłorocznego?

Na przykładzie przeszło 13 000 kalkulacji wykonanych w naszym kalkulatorze ubezpieczeniowym wynikło, iż średnie ceny odpowiedzialności cywilnej w czerwcu obowiązującego roku były o 22% większe, niż w podobnym okresie zeszłego roku. Jeżeli porównamy powiększenie cen w II kwartale, to w zeszłym roku wzrosły one o 14%. Rozpęd podwyżek wyraźnie już spadł i w tym roku od kwietnia do czerwca wzrosły one o 7%.
Najistotniejszą wiadomością dla posiadaczy samochodów jest fakt, iż czerwiec był pierwszym miesiącem w tym roku, kiedy  odnotowano obniżenie średniej ceny OC. Trend ten utrzymał się również w lipcu i był już zauważalny, gdyż średnie ceny spadły o 6%.

Gdzie OC jest najtańsze?

Kierowcy we Wrocławiu 899 zł, Warszawie 1123 zł i Toruniu 690 zł zapłacili najwięcej za OC. Z kolei najmniej za polisy ubezpieczeniowe płacą posiadacze pojazdów z Kielc 758 zł, Bydgoszczy 941 zł i Zielonej Góry 742 zł. Skąd aż takie różnice? Przy obliczaniu składek OC, ubezpieczyciele rządzą się własnymi statystykami dotyczącymi liczby zdarzeń drogowych i prawdopodobieństwem kolizji. Dla każdego z tych miast dane są różne.

Gdzie oc jest najdroższe?

Analizując średnie ceny OC w II kwartale 2017 roku sprawdziliśmy także, w którym mieście wojewódzkim podrosły one w najwyższym stopniu. Okazuje się, że w porównaniu z czerwcem poprzedniego roku, maksymalne zwyżki ujęły posiadaczy aut z Lublina, aż o 96%! Mniejszy, jednak w dalszym ciągu duży wzrost opłat zauważaliśmy również w Katowicach 76 % i Opolu 87 %. A gdzie zwyżki były najmniej dotkliwe? W Bydgoszczy 7 %, Wrocławiu 14 % i Kielcach 22 %. Z kolei w Szczecinie podwyżkę szacuje się na 21 %.

Czy ceny dalej będą rosły?
 
O przyczynach podwyżek polis odpowiedzialności cywilnej wspominaliśmy już w poprzednich artykułach. Wskazaliśmy wówczas tzw. wojnę cenową pomiędzy ubezpieczalniami. Sytuacja, która wytrwała przez lata, przywiodła do obszernych strat finansowych. Należałoby dodatkowo wtrącić o wzrastającej liczbie wypadków drogowych. Więcej kolizji to także więcej wypłacanych zadośćuczynień. W minionym roku, po raz pierwszy od 5 lat wzrosła liczba zdarzeń drogowych.
Ale czy obniżki średnich cen zabezpieczeń OC  w czerwcu i lipcu mogą się utrzymać w kolejnych miesiącach?  Na nieszczęście nie. Ceny obowiązkowego ubezpieczenia z pewnością będą nadal rosły. Co prawda już nie tak nagle, więc posiadacze aut nie odbiorą aż tak bardzo tych przemian, jak to miało miejsce w minionych miesiącach, kiedy to opłaty OC w krótkim czasie podwyższyły się o ponad 50%. Dzieje się tak dlatego, bo ubezpieczyciele w naszym kraju muszą zwiększać wkład wypłat odszkodowań osobowych w wypłatach ogółem. W Europie odszkodowania za szkody osobowe to 50% wypłat, podczas gdy u nas ledwie 16%. Jak więc widać wojna cenowa, która wpędziła do strat w tym segmencie, to nie wyłączna i nie najistotniejsza przyczyna narastających cen.